St.Bernard Barry jest najlepszym ratownikiem

Spisu treści:

St.Bernard Barry jest najlepszym ratownikiem
St.Bernard Barry jest najlepszym ratownikiem
Anonim

W Rosji bernardyny są pieszczotliwie nazywane „senechką”. A miejscem narodzin tych gigantów jest Wielka Przełęcz św. Bernarda, która znajduje się w Alpach. Wielu preferuje tę rasę dużych psów, które są najlepszymi ratownikami, ponieważ potrafią pokonywać bardzo niedostępne miejsca. Są również uważani za świetnych przyjaciół człowieka, ponieważ zawsze są gotowi mu pomóc.

Przełęcz św. Bernarda

Przełęcz św. Bernarda przecięła wąska kamienista ścieżka. Połączył Włochy z Europą Zachodnią.

Przy złej pogodzie, gdy szalały śnieżyce i zaspy, taka droga stała się szczególnie niebezpieczna. W tym miejscu znajdował się klasztor, który stał się schroniskiem górskim dla podróżników. Został założony przez biskupa Bernarda z Menton. Stało się to w 1049 roku. Następnie przełęcz i klasztor zostały nazwane imieniem biskupa św. Bernarda – św. Bernarda.

Przełęcz św. Bernarda
Przełęcz św. Bernarda

Psy w klasztorze

W trudnych warunkach pogodowych wiele osób zmarło, nie mogącdotrzeć do klasztoru. Następnie zakonnicy sprowadzili czworonożnych pomocników - św. Bernardynów. Te psy były używane do poszukiwania i ratowania zagubionych podróżnych. Zwierzęta były silne i wytrzymałe. Bardzo kochali ludzi. Czuliśmy człowieka w zaspie na głębokości do sześciu metrów.

Psy potrafiły dobrze poruszać się po górach i szybko odnajdywały drogę do domu. Przewidując rychłą zmianę pogody, zaczęli się denerwować, denerwować i pospieszyć do samodzielnego wyjścia w góry, aby na czas przyjść komuś z pomocą.

Około trzech lub czterech psów wzięło udział w poszukiwaniach osób w tarapatach. Kiedy psy znalazły ofiarę, dwa z nich położyły się obok niego, ogrzewając mężczyznę, liżąc jego twarz i potrząsając nim najlepiej jak potrafiły. A reszta pobiegła do ludzi po pomoc.

Wielbiciele psów uważają przełęcz za miejsce narodzin bernardynów. A tutaj, w obecnym klasztorze, znajduje się znana szkółka do hodowli tej rasy.

Szkółka św. Bernarda
Szkółka św. Bernarda

A w lokalnym hotelu można zobaczyć zdjęcie psa bardzo podobnego do bernardyna.

Jak wyglądał pies

W tamtych odległych czasach opisane psy zewnętrznie znacznie różniły się od współczesnych bernardynów. Były bardziej mobilne i mniej masywne.

Zaletą tego psa jest jego gruba sierść. Doskonale chroni przed zimnem i śniegiem. Bardzo gruba, ta krótka sierść nie przemoczyła się, nie pokryła się soplami i doskonale uchroniła przed wychłodzeniem.

cechy rasy
cechy rasy

Odporność psa na warunki atmosferyczne jest naprawdę nieograniczona– może przebywać w głębokim śniegu przez cały dzień, nawet podczas najsilniejszej burzy, bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu.

Zwierzę bardzo szybko reaguje i ma wyjątkowo ostry węch. To pozwala jej szybko znajdować ludzi pod śniegiem.

Pomnik św. Bernarda Barry'ego w Paryżu

Został zainstalowany około 180 lat temu na paryskim cmentarzu. Posąg z brązu przedstawiający wielkiego psa i przytulone do niego dziecko. Na cokole widnieje napis: „Barry, który uratował czterdzieści osób i zabił czterdzieści pierwszy”. To pomnik wszystkich bernardynów, którzy ratują ludzi.

pomnik świętego bernarda
pomnik świętego bernarda

Wśród psów tej rasy byli mistrzowie. Jednym ze słynnych ratowników był św. Bernard o imieniu Leo. Ze względu na swoje 35 zbawionych dusz. Ale św. Bernard Barry stał się bardziej znany. To on uratował czterdzieści osób, a sam zginął z rąk czterdziestu pierwszych. Istnieje legenda o tym, jak to wszystko się wydarzyło.

Jak umarł Barry

Pewnego dnia była silna burza śnieżna. Psy jak zwykle wyszły na poszukiwanie rannych. Stopniowo wrócili do klasztoru. Wszyscy byli bardzo zmęczeni i wyczerpani. Tylko św. Bernard Barry nadal szukał tych, którzy mieli kłopoty. Wędrował i wędrował wśród gór. Oczywiście pies czuł, że gdzieś pod śniegiem leży leżąca osoba.

Instynkt nie zawiódł psa. Znalazł podróżnika pokrytego śniegiem. Pies zaczął uwalniać go z niewoli. Tormoshil i polizał twarz biedaka. Ale mężczyzna, budząc się, otworzył oczy i zobaczył dużą psią twarz. Przerażony zdecydował, że przed nim był wilk. Mężczyzna zabił św. Bernarda Barry'ego pistoletem.

PoWedług innej legendy pies został zadźgany. Zrobiła to czterdziesta pierwsza osoba, którą uratował.

Od tego czasu w klasztornej hodowli zawsze mieszka pies o imieniu Barry. Jest nazwana jego imieniem.

świetny ratownik
świetny ratownik

Legenda o uratowaniu dziecka

Inna legenda mówi, że św. Bernard Barry jest psem bohaterem. Według niej pies faktycznie uratował czterdzieści jeden osób. Czterdziestym pierwszym uratowanym było dziecko. Jak dostał się na przełęcz i znalazł się zupełnie sam w niebezpiecznej sytuacji, nikt nie wiedział.

Kiedy św. Bernard Barry to poczuł, dziecko było żywe, ale nieprzytomne. Pies pomógł na czas: długo leżał obok chłopca, ogrzewając go swoim ciałem i lizał jego twarz. Kiedy dziecko się obudziło, nie miało w ogóle siły. Jedyne, co mógł zrobić, to owinąć swoje małe rączki wokół szyi psa.

Barry bardzo ostrożnie próbował nieść dziecko. Pies był stary i miał bardzo trudne chwile. Dzieciak to zobaczył i próbował usiąść na psie okrakiem. Więc przyszli do ludzi.

Barry przeżył swoje życie w mieście i zmarł śmiercią naturalną, służąc ludziom przez około dwanaście lat.

Historia św. Bernarda Barry'ego jest prawdziwa i jest na to wiele dowodów. Wypchany pies wciąż znajduje się w Muzeum Historii Naturalnej w szwajcarskim Bernie.

Wniosek

Scenarzysta Shaitlin stwierdził: „Barry jest najlepszy ze wszystkich psów i zwierząt. Kto teraz zobaczy Twój wizerunek w muzeum, powinien zdjąć kapelusz, kupić portret i powiesić go na ścianie pod szkłem. Każda osoba powinna pokazać swoje dzieci i uczniówzdjęcie Barry'ego z dzieckiem na plecach, stojącego u bram klasztoru. Niech wszyscy mówią – rób to, co zrobił ten pies.”

niania św bernardyn
niania św bernardyn

Pomnik św. Bernarda Barry jest symbolem wielkiej miłości psa do człowieka. A sam św. Bernard uważany jest nie tylko za najlepszego psa stróżującego, ale także za najdoskonalszego przyjaciela dzieci.

Zalecana: