Ślubne tosty i gratulacje
Ślubne tosty i gratulacje
Anonim

Wszyscy wiedzą, że przy weselnym stole wznosi się toasty z gratulacjami. Ale jakie powinny być toasty weselne, czy trzeba je odmawiać w określonej kolejności, czy można to zrobić na zachciankę, kto wygłasza pierwsze gratulacje i czy warto dać się ponieść długim tekstom - zwykle szuka się odpowiedzi na takie pytania bezpośrednio przed uroczystością.

Skąd wzięła się tradycja opiekania toastów?

Skąd wzięła się tradycja przemówień przy stole, nikt nie może odpowiedzieć. Ten zwyczaj jest obecny w każdej kulturze we wszystkich zakątkach planety. Ale samo słowo „tosty” ma bardzo możliwą do prześledzenia historię.

W Grecji, a później w Rzymie, zwyczajem było uszlachetnianie wina, które nie smakowało za pomocą suszonego na ogniu chleba. Robili to bezpośrednio ci, którzy pili, a nie lokaje. Czas potrzebny na wysuszenie chleba i leżakowanie w szklance musiał być czymś wypełnionym. W Grecji ten, który wpadł na pomysł przemówienia,krzyknął toast. Później, w Rzymie, gdzie ucztowali na leżąco, zmienił się obyczaj. Biesiadnik, chcąc zmienić smak wina, krzyknął „toast” i wzniósł kieliszek, był to sygnał dla służby, która miała go wysuszyć na ogniu i przynieść kawałek chleba.

Dzięki geografii podbojów obyczaj ten wraz z ucztowaniem Rzymian trafił do Europy. Sama tradycja została zapomniana, ale słowo „toast” mocno weszło do mowy wszędzie, zachowując oba znaczenia - suszonego chleba i mowy stołowej.

Gorzkie, słodkie czy kwaśne?

W zwyczaju młodzi ludzie kończą weselne toasty słowem „gorzki!”. Wie o tym też każdy człowiek, niezależnie od tego, czy był chociaż raz na weselu. Ale niewiele osób wie, że „gorzki!” - nie tylko powiedzenie, ale i całkowicie niezależny toast.

Tosty od gości
Tosty od gości

Odnosi się do krótkich przemówień przy stole wzywających do działania. Kraje skandynawskie uważane są za kolebkę tego zwyczaju. Z reguły takie tosty zawierają jedno lub kilka słów, po których biesiadnicy muszą coś zrobić.

Tradycyjne toasty weselne, krótkie i pełne akcji, to:

  • "Gorzki!";
  • "Słodkie!";
  • "Kwaśny!".

Wszyscy domagają się tylko jednej rzeczy - pocałunku. Pierwsza skierowana jest do nowożeńców „Słodko!” oznacza całowanie rodziców z obu stron i „Sour!” wymaga wyrażenia uczuć od świadków. To ostatnie nie oznacza poważnego związku i może stać się karykaturalne, jeśli na przykład dwóch mężczyzn będzie musiało się pocałować.

Co to jest tost?

To jest życzeniezdrowie, jak to słowo często jest rozumiane. Ale w zwyczajach stołowych jest to krótki toast, wzywający obecnych gości do złożenia życzeń bohaterom świętowania zdrowia.

Toast to tradycyjna słowiańska tradycja stołowa. Podobnie jak wiele innych tradycji słowiańskich przyjmowanych na ucztach, toast nie wymaga działania od adresatów. Wezwanie skierowane jest do gości, którzy po wzniesieniu toastu powinni wstać i unosząc przed sobą kieliszki podeprzeć toast.

W dawnych czasach wyglądało to tak: wszyscy obecni wznieśli się, mówiono zgodnie - „dla zdrowia” lub „długich lat”, w zależności od treści toastu. Następnie kielichy zostały opróżnione do dna, nie można było zostawić wina z wyraźnym tostem. Gdy goście pili, nowożeńcy skłonili się, mówiąc „będziemy zdrowi!” i opróżnili własne kubki. Dopiero wtedy wszyscy mogli usiąść i kontynuować ucztę.

Kto otwiera ucztę?

Pierwszy toast weselny dla nowożeńców zawsze wznosi ojciec panny młodej. Jeśli go tam nie ma, robi to „ojciec zasadzony”. Jeśli go tam nie ma, prawo do otwarcia uczty weselnej przechodzi na najstarszego z męskich krewnych. Jeśli ich nie ma, toast wznosi albo świadek ze strony panny młodej, albo jedna z przyjaciółek.

Uroczystość rozpoczyna się toastem od ojca panny młodej
Uroczystość rozpoczyna się toastem od ojca panny młodej

Jeśli nie ma, prawo do toastu przysługuje najstarszemu męskiemu gościowi ze strony panny młodej. Matka dziewczynki, żaden inny krewny lub świadek nie wznosi pierwszego toastu. Tak jak goście ze strony pana młodego nie.

Sąmiejsce na improwizację

Organizacja ślubu jest podobna do zachodniego systemu sądowniczego w jednym niuansie. Łączy ich obecność takiego zjawiska, jak „precedens”. Każdy organizator, który jest kreatywny w urządzaniu uroczystości ma wiele ciekawych historii z przeszłości, które stały się swego rodzaju „precedensem ślubu”.

Jest dość ciekawa historia, która wydarzyła się na jednym z szlacheckich ślubów podczas przewrotów pałacowych. Wszyscy arystokraci Petersburga, tak czy inaczej, w tamtych czasach byli w spiskach politycznych. Tak się złożyło, że zaproszeni przez pannę młodą mężczyźni musieli pilnie opuścić ślub i udać się „obalić władcę”. I stało się to przed rozpoczęciem uroczystości. Genialne wyjście z tej sytuacji znalazł młody mąż. On sam wzniósł pierwszy toast, argumentując ten akt faktem, że wśród obecnych jest tylko jeden krewny nowożeńców - jej mąż. I miał absolutną rację, bo młodzi ludzie byli już małżeństwem, a w tradycji pierwszego toastu pokrewieństwo nie ma znaczenia.

Ta historia jest bardzo pouczająca. Starając się rozdawać weselne toasty i gratulacje ściśle zgodnie z przyjętymi zwyczajami, wielu organizatorów uroczystości zaczyna myśleć schematami i stereotypami. Prowadzi to do nudnego i banalnego ślubu.

miejsce na improwizację
miejsce na improwizację

Na każdej uroczystości powinno być miejsce na improwizację i kreatywność, nawet jeśli chodzi o pierwszy toast. W skrajnych przypadkach gospodarz może również otworzyć święto.

Tosty od rodziców - co jest najlepsze?

Ślubne tosty od rodziców są najbardziej wzruszającą częściącałe święto. Zawsze słucha się ich uważnie, często ocierając łzę. Tak idealnie wyglądają instrukcje rodzicielskie.

W rzeczywistości dość często zdarza się sytuacja odwrotna. Zamiast żałośnie ocierać łzy, filmy lub zdjęcia mogą pokazywać gości zakrywających usta dłońmi w celu ukrycia ziew, szturchających sałatki lub przekąski, zanurzonych w zawartości smartfonów i tak dalej. Twarze nowożeńców wyrażają jednocześnie wiele emocji – od grzecznej cierpliwości po „popadnięcie w medytację”. Widać dużo, ale nie czułości czy uwagi. Nie ma zwyczaju przerywania wznoszenia toastów przez rodziców, więc toastmaster zwykle w tym czasie zajmuje się swoimi sprawami.

Przy długich toastach goście się nudzą
Przy długich toastach goście się nudzą

Zdarza się to wcale nie z powodu braku wrażliwości współczesnego pokolenia, ale z powodu złego przygotowania rodziców. Często nie tylko nie wznoszą toastów, ale nawet ich nie zastanawiają. Rezultatem jest długa opowieść o tym, jak cudowną dziewczyną była panna młoda lub na jakiego słodkiego i mądrego chłopca wyrósł pan młody. A wszystko sprowadza się do tego, jakie szczęście ma druga strona w małżeństwie. Jeśli goście nie zdążą zasnąć, to gdy rodzice kończą przemowę, wszyscy wychodzą razem na przerwę na papierosa, a ci, którzy nie mają skłonności do złych nawyków, znajdują inny powód do odejścia od stołu.

Aby temu zapobiec, grzanki rodziców muszą spełniać szereg warunków:

  • najpierw od ojca trwa nie dłużej niż 7 minut, reszta - 3-4;
  • zawiera ciąg;
  • być wypełniony krótką historią;
  • opiswłasny stosunek do wesela w kilku słowach;
  • zakończ wezwaniem do picia dla młodych.

Jeśli będziesz przestrzegać tych prostych zasad, przemówienie nie stanie się nudne. I wszystko, co chcesz powiedzieć, zmieścisz nie w jednym toście, ale w kilku.

Co powiedzieć rodzicom?

Ślubne tosty i życzenia dla dzieci zawsze wyrabiają sami rodzice. Nie oznacza to jednak, że nie ma gotowych opcji, na których można by się oprzeć, rozważając swoje gratulacje.

Osoby starsze mogą pisać tosty
Osoby starsze mogą pisać tosty

Na początku pierwszego toastu musisz powiedzieć, kim jest osoba, która mówi, ale należy to zrobić od niechcenia. Musisz zwrócić się do oboje nowożeńców w toaście lub możesz obejść się bez zwracania się w ogóle.

Przykładowy tekst:

„Moje dzieci! Tak, nie zapomniałam, że mam tylko córkę (pauza, reakcja gości, zazwyczaj się śmieją). Ale byłam matką tylko dla (imię córki) kilka godzin temu. Teraz mam dwoje pięknych, najlepszych na świecie i takie piękne dzieci! I podczas gdy wszyscy świętują rejestrację waszego związku, ja świętuję pozyskanie syna i chętnie podzielę się z wami (imiona rodziców pana młodego, zwróćcie się w ich stronę) córką.

I niech w tym dniu życzymy młodym rad i miłości. Życzę tego całej naszej nowej, a teraz dużej rodzinie. Rady i miłość dla nas wszystkich!”

Tradycyjna kolejność opiekania

Tosty weselne tradycyjnie mają następującą kolejność:

  • ojciec panny młodej;
  • rodzice pana młodego, a od drugiej tury przemówień i nowożeńcy;
  • dziadkowie;
  • rodzice chrzestni;
  • siostry, bracia;
  • świadkowie;
  • goście.

Rekomendowany odstęp między tostami w pierwszej rundzie to 10-15 minut, w przyszłości odstęp ten się wydłuża, ale nie powinno minąć więcej niż pół godziny między toastami. Oczywiście dotyczy to czasu, kiedy wszyscy są przy stole. Nie ma potrzeby przerywania zawodów lub tańców dla wzniesienia toastu.

Wzajemne tosty od nowożeńców

Wzajemne toasty weselne od młodych muszą być wypowiadane za rodziców, dziadków, chrzestnych. Co do reszty, nie trzeba wznosić toastu w odpowiedzi.

Babcie zawsze ekscytują się na weselach
Babcie zawsze ekscytują się na weselach

Przykład toastu odpowiedzi nowożeńców w wierszu:

Dziękuję za miłe słowa, Za czułość i miłość. Dziękuję.

A teraz załóżmy własną rodzinę, Nie wylecieliśmy spod skrzydła.

Wręcz przeciwnie, (imię matki panny młodej) znalazła syna.

I przyszła córka (imię matki pana młodego).

Ale nie będziesz długo bawić się tym uzupełnieniem

Ich wielkie i jasne serca. Obiecujemy, że zrobimy to wkrótce

O was (imiona ojców) dziadków zamiast ojców.”

Wzajemne toasty nie powinny być długie i nie ma w nich miejsca na humor. Jeśli chcesz żartować, powinieneś odpowiedzieć świadkom lub znanym gościom.

Jak pogratulować z humorem?

Śmieszne toasty weselne mogą urozmaicić uroczystość i sprawić, że będzie mniej szykowna. Aby jednak tak się stało, humor musi być odpowiedni, a nie złośliwy. Czas żartów w toastach to moment, w którym goście zaczynają się nudzić. Fajne gratulacje i przemówienia odświadkowie lub bliscy przyjaciele.

Fajny toast można odtworzyć i zamienić w zabawne gratulacje z żartobliwymi prezentami. Przykładowy scenariusz to:

Świadkowie o zwyczajnych poważnych twarzach proszą o ciszę i uwagę, ogłaszając, że chcą pogratulować nowożeńcom i wręczyć im najpotrzebniejsze prezenty do wspólnego życia.

Jeden świadek wychodzi i wraca z zamkniętym koszem. Ważny punkt - zamiast koszyka może być wszystko, chodzi o to, że nowożeńcy nie widzą zawartości.

W koszu muszą znajdować się warzywa, takie jak cebula, ogórek, kapusta i tak dalej. Każde warzywo opatrzone jest adnotacją, którą świadkowie wspólnie wypowiadają w formie dialogu:

Daję - kapustę!

Jak dlaczego? Aby było gęsto w domu!”

Damy Ci pomidora!

A niezgoda cię ominie!"

Dajemy Ci ogórka!

Przydaj się, dobrze zrobione.

Tam i z powrotem, dla domu - on tego potrzebuje!”

Teraz damy Ci - marchewki!

Ta miłość się nie stopiła!”

Tego typu toasty weselne bawią wszystkich obecnych i budzą siły gości do dalszego świętowania.

Żarty w toastach ożywiają święta
Żarty w toastach ożywiają święta

Toasty wygłaszane na weselu, niezależnie od tego, czy są długie czy krótkie, poetyckie, prozaiczne czy jakieś inne, powinny nieść ze sobą pozytywne emocje, życzliwość, radość, pozytywne. To obowiązkowy punkt na toasty i gratulacje w dniu ślubu, a wszystko inne można pominąć, jeśli nie psuje to nastroju nowożeńców.

Zalecana: